W naszej świadomości wciąż istnieje błędne przekonanie, że astma i wysiłek fizyczny się wzajemnie wykluczają. Warto jednak wspomnieć na przykład o XXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich, w których 26 z 597 amerykańskich zawodników cierpiało na tę chorobę. Czy więc rzeczywiście uniemożliwia ona uprawianie jakiegokolwiek sportu? Otóż wysiłek fizyczny u chorych na astmę może powodować w skrajnych przypadkach zaostrzenie objawów i napady duszności, jednak zupełne unikanie ruchu, tym bardziej osłabiając wydolność fizyczną, przyczynia się do pogorszenia stanu zdrowia. Zatem przy odpowiedniej diagnozie, coraz częstszą okazuje się praktyka lekarzy, którzy zalecają swoim pacjentom regularne uprawianie sportu. W tym przypadku pacjentom zaleca się rozgrzewkę stopniującą natężenie, a trwającą minimum 10 minut oraz uprzednie przyjęcie leków wyziewowych. Same ćwiczenia nie powinny przekraczać jednak 30 minut. Skutkiem aktywności jest poprawa ogólnej kondycji organizmu oraz w perspektywie czasu zmniejszenie częstotliwości występowania napadów duszności.
