Polacy coraz szybciej tyją

Medyczne statystyki są nieubłagane – tyjemy coraz szybciej i bardziej, a najbardziej widać ten proces u dzieci. Coraz więcej dzieci w wieku szkolnym ma zbyt dużą wagę. Ale nic nie bierze się samo z siebie. Trzeba przytoczyć tu stare powiedzenie – jakie matki takie dziatki. Dziecko wszelkie wzory czerpie z domu rodzinnego. Jeżeli rodzice wolny czas spędzają przed telewizorem, prawdopodobnie dzieci będą robić to samo. Do tego miseczka łakoci na stole i kilogramy będą rosły. To rodzice odpowiadają za złe nawyki żywieniowe swoich dzieci. Zamiast zdrowej przekąski do szkoły zrobionej przez mamę w domu, łatwiej i szybciej jest dać dziecku kilka złotych na zakupy w szkolnym sklepiku. A tu co można kupić? Cukierki, batoniki, żelki, słodkie drożdżówki. Nie ma sałatek, choćby owocowych, nie ma kanapek z ciemnego pieczywa. Sprzedaje się to, co dzieci lubią najbardziej. Może więc rewolucję żywieniową zacząć od sklepików, skoro rodzice nie mają na to czasu w domu? A ugotowanie zdrowego posiłku w domu, czy zrobienie sałatki owocowej na deser, naprawdę, nie zajmuje wiele czasu.

ortopedycznie.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here