Kto zawiódł w przypadku katastrofy – człowiek, czy komputer

Jeżeli zdarza się katastrofa, szczególnie tak spektakularna jak ta, kilka miesięcy temu, gdy zderzyły się dwa pociągi jadące na wprost siebie na jednym torze, specjaliści od badania takich przypadków analizując sytuację, muszą wydać opinię, kto zawiódł – człowiek, czy urządzenia. Najprościej byłoby zrzucić całkowitą winę na elektronikę, ale ta, odpowiednio zaprogramowana i nadzorowana, z reguły nie popełnia błędów. W większości przypadków, w tle katastrofy stoi człowiek, którego zadaniem jest prawidłowe zarządzanie systemem elektronicznym, sterującym. Niedopatrzenie, przeoczenie, ominięcie procedur, niefrasobliwość, to najczęstsze przyczyny spektakularnych katastrof. Odpowiednio konserwowana, kontrolowana i nadzorowana aparatura elektroniczna nie popełni błędów. Nawet, gdy jakiś moduł może zawieść, odpowiednio wcześniej urządzenie sygnalizuje problem, wskazując na usterki. Elektronika nie myśli, elektronika wykonuje polecenia człowieka. Konkluzja jest jedna – niemal we wszystkich katastrofach, ich bezpośrednią przyczyną stał się człowiek.

pc-power.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here