Cyberpunk 2077 to tytuł, wobec którego wielu graczy ma bardzo wysokie oczekiwania. Tak wysokie, że nawet tak dobremu studiu, jak CD Projekt RED, może być trudno spełnić. Można się w związku z tym często spotkać z pytaniami: czy Cyberpunk 2077 spełni oczekiwania graczy? Opinie na ten temat są różne, ale jest wiele argumentów, które czynią odpowiedź stosunkowo oczywistą.

CD Projekt RED ma kredyt zaufania

Wiedźmin III był w opinii wielu najlepszą grą 2015 roku, a także jedną z najlepszych gier dekady. Chwalono nie tylko jakość wykonania samego tytułu (grafiki, wątku fabularnego, możliwości podejmowania ważnych decyzji, wprowadzonych mechanik), ale także podejście studia do graczy.

Nie zdecydowano się na wprowadzenie jakichkolwiek mikrotransakcji, a zamiast tego CD Projekt udostępnił kilkanaście bezpłatnych DLC i dwa rozbudowane, pełnoprawne rozszerzenia w niewygórowanej cenie.

To wszystko sprawiło, że CD Projekt RED ma u wielu graczy kredyt zaufania. Dzięki dobrej reputacji studia nie boją się oni na przykład zamawiać preorderów, ponieważ są niemal pewni, że gra im się spodoba, a studio nie będzie obiektem znacznej kontrowersji, na przykład z powodu bugów czy łamania obietnic.

Cyberpunk 2077 zapowiada się świetnie

Istnieją oczywiście sceptycy, którzy nie wierzą w sukces nowego tytułu RED-ów, ale są oni raczej w mniejszości. Dotychczas wypuszczone fragmenty gameplayu, wraz z zaangażowaniem w projekt znanych, cenionych postaci (takich jak Keanu Reeves), dają duże nadzieje. Gra już wygląda świetnie, a biorąc pod uwagę, że do premiery jeszcze kilka miesięcy (ma ona mieć miejsce 17 września 2020 – studio obiecuje, że nie zostanie jeszcze raz przesunięta, o czym można przeczytać więcej tutaj: https://techpolska.pl/cyberpunk-2077-nie-zostanie-opozniony/), prawdopodobnie zostanie jeszcze doszlifowana.

Wiedźmin zaplusował u graczy przede wszystkim ciekawą, dobrze napisaną fabułą (zwłaszcza misji pobocznych, które w innych grach często kuleją) i wygląda na to, że w Cyberpunku nie będzie inaczej. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to gra fantasy i typowe RPG, a będzie w niej więcej elementów znanych z gier akcji, tak więc nie należy się spodziewać „Wiedźmina 2.0, ale w przyszłości”.

Trzeba przy tym pamiętać, że żadna gra nie jest idealna i Cyberpunk 2077 też z pewnością taki nie będzie. Na pewno znajdą się punkty, na które będzie można nieco ponarzekać, natomiast wszystko wskazuje, że będzie to kolejny sukces polskiego studia. Świadczą o tym między innymi potężne wzrosty CD Projektu RED na giełdzie, które wynikają nie tylko z sukcesu Wiedźmina III, ale także wiary inwestorów w kolejny udany tytuł.

Jak można wywnioskować na podstawie wszystkich powyższych argumentów, w naszym odczuciu nowa gra AAA CD Projektu RED powinna spełnić oczekiwania większości graczy – nawet tych wymagających. Takie same odczucia zdaje się mieć studio, które planuje po zakończeniu cyklu produkcyjnego Cyberpunka 2077 kolejny tytuł z uniwersum Wiedźmina, a następnie co najmniej jeszcze jeden z uniwersum Cyberpunka.